Tegoroczne wyniki A-Levels w Wielkiej Brytanii przyniosły kilka kluczowych zmian i trendów, które mają bezpośredni wpływ na aplikacje na uniwersytety. Rodzice i uczniowie planujący studia za granicą powinni zwrócić uwagę na rosnący poziom trudności, zmiany regionalne oraz nowe ścieżki edukacyjne, takie jak T-levels.
Topowe oceny rosną
Odsetek ocen A* i A w Anglii, Walii i Irlandii Północnej wzrósł do 28,3% – w porównaniu z 27,8% w ubiegłym roku. To drugi rok, w którym poziom ocen wrócił do standardów sprzed pandemii, co pokazuje stabilizację systemu.
- Anglia: wzrost z 27,6% do 28,2%
- Irlandia Północna: wzrost z 30,3% do 30,4%
- Walia: spadek z 29,9% do 29,5%
Rosną różnice regionalne
W Londynie aż 32,1% ocen to A* lub A, podczas gdy w północno-wschodniej Anglii tylko 22,9%. To aż 9,2 punktu procentowego różnicy.
Minister edukacji Bridget Phillipson podkreśliła, że wyniki wciąż często zależą od tła społecznego, a nie wyłącznie od talentu ucznia. To ważna informacja dla rodzin planujących aplikacje na konkurencyjne kierunki w najlepszych uczelniach.
Rekord w przyjęciach na pierwsze wybory
82% uczniów zostało przyjętych na swoją pierwszą, wymarzoną uczelnię. To rekordowa liczba – 226 580 osób wobec 216 750 w ubiegłym roku.
Szczególnie wzrosła liczba przyjęć na uniwersytety z grupy Russell Group – o 7,2%. To oznacza, że najlepsze uczelnie szukają stabilności finansowej, chętnie przyjmując studentów z Wielkiej Brytanii.
Chłopcy minimalnie lepsi od dziewcząt
Po raz pierwszy od 2018 roku chłopcy uzyskali nieco lepsze wyniki niż dziewczęta – 28,4% ocen A* i A wobec 28,2% u dziewcząt.
Różnice są widoczne zwłaszcza w matematyce, gdzie chłopcy poprawili wyniki, a dziewczęta odnotowały lekki spadek.
T-levels w górę, ale dużo rezygnacji
Alternatywa dla A-Levels – T-levels – zyskuje popularność. W tym roku oceny otrzymało 11 909 uczniów, wobec 7 435 rok wcześniej.
Problemem pozostaje jednak wysoki wskaźnik rezygnacji: tylko 72,9% uczniów, którzy zaczęli kurs dwa lata temu, ukończyło go w terminie. Mimo to zdawalność T-levels wyniosła aż 91,4%.
Co to oznacza dla rodziców i uczniów?
- Studia za granicą – topowe uczelnie nadal cenią wysokie wyniki A-Levels, ale zwracają też uwagę na kontekst społeczny i motywację.
- Aplikacja na uniwersytet – rekordowe przyjęcia na pierwsze wybory pokazują, że warto dobrze zaplanować selekcję uczelni i kursów.
- Nowe ścieżki edukacyjne – T-levels mogą stać się alternatywą dla A-Levels, szczególnie dla uczniów preferujących praktyczne przygotowanie zawodowe.
Podsumowanie
Wyniki A-Levels 2025 pokazują stabilizację po latach pandemii, ale też rosnące różnice między regionami i nowe wyzwania w edukacji. To ważny sygnał dla rodziców i uczniów planujących studia zagraniczne – warto śledzić zmiany, aby odpowiednio wcześnie zaplanować przygotowania.
Źródło: BBC News